poniedziałek, 25 stycznia 2016
Zmiany :)
Krótka informacja- zajmuje się obecnie unowocześnianiem naszej strony ;D Za chwile będziecie mogli zobaczyć rezultaty mojej pracy :D
Pozdrawiam ;*
czwartek, 21 stycznia 2016
2.cz świnki morskie (rasy długowłose)
środa, 20 stycznia 2016
CZ.1 Rasy krotkowłose
Akcesoria i zabawki -Oliwia
Akcesoria i zabawki
Sklepy zoologiczne proponują cały szereg akcesoriów dla świnek morskich, jednak czy aby wszystkie są dla świnek odpowiednie?Okazuje się, że najczęściej z tymi przedmiotami jest tak, jak z karmą lub przysmakami. Fakt, że na opakowaniu jest napisane "produkt dla świnki morskiej" nie oznacza bynajmniej, że tak jest w rzeczywistości.
Kilka akcesoriów przeznaczonych rzekomo dla świnek morskich jest wręcz groźnych dla ich zdrowia i nie wolno ich dawać naszym podopiecznym.
Do takich "zabawek" zalicza się kule spacerowe rozmiaru dużego lub bardzo dużego.

Sprzedawcy sugerują, że są to przedmioty odpowiednie dla fretki, szynszyli i świnki morskiej. Nie wiem, czy fretka byłaby zachwycona włożeniem do kuli, ale jest to zwierzę o tak giętkim kręgosłupie, że nie powinno ponieść szkody.
Natomiast świnka morska jest gryzoniem typowo naziemnym o dość sztywnym kręgosłupie. Dla niej wygięcie grzbietu w kierunku przeciwnym do anatomicznego może się bardzo źle skończyć, a na pewno jest nieprzyjemne.
Świnka może sobie skaleczyć lub nawet złamać łapkę na ostrych krawędziach szczelin wentylacyjnych kuli.
Dodajmy do tego jeszcze stres związany z zamknięciem w ciasnym i dusznym pomieszczeniu i mamy komplet nieszczęść.
Kupując kulę dla świnki sami narażamy się na niebagatelny i bezsensowny wydatek, a zwierzę wcale się nie ucieszy - wręcz przeciwnie.
To samo dotyczy bardzo dużych kołowrotków, które nazywane są ogólnie "akcesoriami dla dużych gryzoni". Wobec tego nieświadomi klienci gotowi są je kupić dla świnek morskich.
Zastrzeżenia te same, co do kuli - świnka nie może wyginać kręgosłupa w taki sposób, jak robią to gryzonie wspinające się, i nigdy nie powinna biegać w młynku.
Strach w ogóle pomyśleć o tym, że ktoś mógłby świnkę włożyć do takiego kołowrotka. Mogłoby się to skończyć połamaniem łap na prętach, nie wspominając już o uszkodzeniu kręgosłupa.
Kolejnym co najmniej wątpliwym prezentem dla świnki morskiej są szelki ze smyczą.

Świnka najprawdopodobniej zareaguje na włożenie jej czegoś takiego na szyję i grzbiet atakiem paniki, podczas którego może zaciągnąć sobie mocno szelki na tułowiu i zaplątać niebezpiecznie w smycz.
Nawet jeśli tego nie zrobi i będzie siedzieć grzecznie, ze smyczki pożytek niewielki, bo ze świnką i tak nie można chodzić na spacery tak jak z psem.
Nawet nie próbujcie nakładać świnkom obroży i wyprowadzać ich na dwór, jeśli zależy wam na zdrowiu i szczęściu waszych pupilów.
Już na tym reklamowym zdjęciu widać, że świnka na smyczy jest bardzo nieszczęśliwa.

Istnieją jednak także akcesoria niegroźne, a nawet przyjemne i lubiane przez świnki morskie. Do takich z pewnością można zaliczyć legowiska i hamaczki.
Na przykład coś takiego:


Świnki będą także zadowolone z legowisk i miękkich budek przeznaczonych dla małych psów lub kotów.
Najmniejsze kocie legowisko jest za duże dla jednej świnki, ale już doskonałe dla dwóch lubiących się przytulać.
Można także je wyścielić dodatkowym kocykiem i zmniejszyć w ten sposób przestrzeń, dopasowując ją do potrzeb jednej świnki.
Legowiska i hamaki można także uszyć samodzielnie, jeśli tylko mamy trochę chęci i zapału. Koszty wtedy są zdecydowanie niższe niż gdybyśmy dokonali zakupu w sklepie.
Najprostszym do wykonania, a jednocześnie jednym z najbardziej lubianych przez świnki legowisk jest tzw. "skarpeta" lub norka-śpiworek.


Też są tunele dla fretek i świnek ale zazwyczaj są przeznaczone dla gryzoni.

Pa Pa Oliwcia
poniedziałek, 18 stycznia 2016
Spędzanie wolnego czasu ze świnką
Cześć!
Dziś chce wam powiedzieć o spędzaniu czasu ze swoją świnką.
Ja z swoimi świnkami spędzam wolny czas na zabawie.Podam wam 2 przykłady jakie ja stosuje
1.Tory przeszkód
2.Tresowanie czyli: poproś,hop,stój
Mogę wam jeszcze doradzić jak ma się trzymać świnkę wiem że wszyscy co już maja świnki to wiedzą ale są osoby które chcą mieć świnkę na pewno.Więc zawsze trzymajcie jej nóżki i pupę na jednej ręce na drugiej wziąć przednie łapki na rękę.
Pa pa :* Do następnego postu
sobota, 16 stycznia 2016
Ciekawostki
Przygotowałam dla was kilka znanych ciekawostek. Zapraszam do czytania- Jadzia :*
1. Świnki żyją 4-6 lat
2.język świnek!
-Popiskiwanie - świnka głodna.
- Gruchotanie - Gdy śwince się podoba dana sytuacja np gdy ją głaskasz, lub gdy dasz jej marchewkę.
- Długi, głośnśny pisk - W sytuacji, gdy coś ją boli, lub bardzo się boi, albo gdy ktoś ją źle trzyma, czy coś tego typu.
ZROBIĘ ODDZIELNY I BARDZIEJ ROZSZERZONY POST O ODGŁOSACH ŚWNIKI :)
3. C.H.O.R.O.B.Y.
KOPROSTAZA
ZAPALENIE MIĘŚNI
BIEGUNKA
ZAPRACIA
PASOŻYTY ZEWNĘTRZNE
PASOŻYTY WEWNĘTRZNE
RANY
PADACZKA
ZŁAMANIA
NIEDOBÓR WITAMIN
ZAPALENIE OCZODOŁU
PARALIŻ
ZAPALENIE PŁUC
UDAR SŁONECZNY
WŚCIEKLIZNA
4. Jedzenie dla twojego prosiaczka:
-Marchewka
-Pietruszka
-Kapusta
-Sałata
-Pomidor
-Burak
-Jabłko
-Ogórek
-Herbatniki (SUCHE!)
-Winogoro (Bez pestek
-Trawa
-Siano
~ I oczywiście wszelkiego typu kolby i inne rzeczy przeznaczone dla świnek
Do zobaczenia w kolejnych postach- Jadzia.
Choroby świnek morskich :>
KLATKA TIARY
Hej :*
Tu Jadzia. Na wstępie chciałam was poinformować że będę nieobecna na blogu przez tydzień. Oliwia przejmuje stery :D Na każdy dzień min. Jeden post ;) Zapraszam do czytania :)
Dzisiaj post dotyczy mojej świnki i jej klatki. Co kupiłam i co warto kupić dla świnki morskiej.
1. KLATKA - moja kosztowała około 60 zł. ( Z tego co pamiętam w zoologicznym zrobili przeceny ) Więc trochę zaoszczędziłam :) Dołączony był do niej paśnik na sianko ^^
2. Trociny. Ponieważ moja świnka ma miesiąc nie mogę dawać jej granulatu Ale w przyszłości też nie będę tego robic - nie jestem jego fanką. Ale to indywidualna sprawa być może wam przypadnie do gustu :)
3. Domek. Ja kupiłam za około 30zł. W sklepie zoologicznym. Jest plastikowy i moja świnka go KOOOCHA.
Kiedyś miałam domek drewniany który ma swoje zalety - świnka go przygryza ścierając sobie ząbki co jest ważne :)
Ale domek po miesiącu będzie śmierdzący i brudny. Drewniany domek jest fajny na pewien czas ;)
4. Poidło. Są świnki które nie piją same. Są też takie które piją z miski. Moja zaczęła pić w 2 tyg. Pobytu w nowym domu. Do tego czasu podawałam jej "wodniste" przysmaki. Np. Ogórek ;)
5. Miseczka. Moja tiara na dwie miseczki:
Jedna na karme - ceramiczna
Druga na owoce i warzywa - plastikowa
Po całej klatce rozrzucam sianko :)
piątek, 15 stycznia 2016
Moja świnka- Jadzia
Tu Jadzia ^^ A więc moją świnkę mam od 4.12.2015r. Nazywa się TIARA i jest rasy: świnka morska peruwianka. Jest to rasa świnki morskiej długowłosej ;) Kupiłam ją w sklepie zoologicznym i jestem baardzo zadowolona. Jej przysmak to świeży, obrany ogórek i pietruszka =^.^= Ponieważ mam ją od niedawna mało się rozpisze ale za kilka miesięcy rozbuduje ten post :*
Waleska and Tosi-Oliwki
Cześć z tej strony Oliwia dziś opowiem wam o moich świnkach.
Przybyły one do mnie z hodowli Hanaville (niestety ta hodowla zakończyła sprzedaż) ale przejdźmy do rzeczy mam dwie świnki morskie Waleske i Tosie. Waleska będzie miała 2 latka w dniu 26.01.2016r. A Tosia będzie miała roczek w dniu 15.02.2016r.
Tosia:) Tosia bardzo lubi ogórka i jabłko,jest bardzo grzeczna niż Waleska. Tosia lubi bardzo wyjeżdżać na jakieś podróże i na zwiedzanie świata.
Ps. Tosia to Crestet angielski
Waleska jest dwa razy inna od Tosi ma inny charakter i jest innej rasy. Waleska lubi pietruszkę i ogórka lubi całymi dniami leżeć i odpoczywać. Jak wychodzi to tylko przed klatkę i wraca.Nie lubi zwiedzać świata jak Tosia jest bardziej leniuchem :)
Ps. jest rasy Shelty








